Patron
Juliusz Roger (1819-1865)
Od 1847 roku ludność Śląska dziesiątkował tyfus głodowy. Wiktor I, ówczesny książę raciborski, w obawie przed wyludnieniem swojego majątku, sprowadził do Rud młodego lekarza dr. Juliusza Rogera. Nie przypuszczał, że resztę swojego życia zwiąże z tym właśnie miejscem. Objął funkcję lekarza (Królewskiego Radcy Sanitarnego, jak wtedy nazywano tę funkcję) w rozległej, liczącej ponad 33 tys. ha posiadłości raciborskiego herzoga.Dewizą jego pracy lekarskiej były słowa: leczyć ludzi i pomagać im jako lekarz i człowiek. Stan zdrowia miejscowej ludności nie był dobry. Dlatego J. Roger zaczął swoją pracę od budowy szpitali. Jako pierwszy powstał w Rudach w latach 1858 - 1861. Jego fundatorem była książęca para Amelia i Wiktor Maurycy. Na pamiątkę po zmarłym ojcu Amelii otrzymał on imię "Zakład św. Karola". Dla pracowników majątku księcia leczenie było darmowe, inni płacili symboliczne kwoty. Opiekę medyczną sprawowali kolejni lekarze rudzkiego majątku. Warto dodać, iż Juliusz Roger rozbudował także szpital klasztorny w Pilchowicach oraz opiekował się sierocińcem w Lyskach koło Rybnika. W samym Rybniku rozpoczął budowę dużego szpitala dla kobiet, której zakończenia nie doczekał.Julisz Roger, w pamięci miszkańców Górnego Śląska, pozostanie także jako zbieracz pieśni ludowych, które już wtedy odchodziły w niepamięć. Początkowo, nie znając języka polskiego i śląskiej gwary, pomagała mu jedna z służących. Później na tyle opanował język, iż samodzielnie zbierał śląskie piosenki i ludowe przyśpiewki. Zapisywał to, co śpiewały kobiety w czasie pracy, rodzinnych urczystości i podczas różnych obrzędów. Drukiem wydał je w 1863 roku. Zbiór pieśni nosi tytuł "Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku". Zawiera 546 pieśni, z których 294 posiada melodie. Całość podzielona jest na 18 działów tematycznych, zawierających m.in. pieśni pasterskie i rolnicze, cygańskie, ballady, żartobliwe, kolędowe itp. Dwa lata po polskim wydaniu zbiór pieśni ukazał się w języku niemieckim pt. "Ruda. Polnische Volkslieder der Oberschlesier".Juliusz Roger zmarł nagle 7 stycznia 1865 roku w czasie polowania w lasach koło Rachowic. Miał 46 lat. Pochowany został na rudzkim cmentarzu. Nad jego mogiłą wznosi się krzyż, którego fundatorem był książę Wiktor I. W rachowickim lesie, gdzie zmarł Roger, postawiono krzyż, który wznosi się na dużym, wykutym w kamieniu, sercu.Działalność takich ludzi jak rudzki lekarz Juliusz Roger przyczyniała się do prawdziwego pojednania śląskiej mozaiki ludnościowej. Był Niemcem, który jako lekarz całym sercem dbał o pracowników majątku rudzkiego, w większości polskiego pochodzenia, a jako człowiek zamiłowany w śląskiej ziemi, zbierał pieśni i ludowe przyśpiewki. Pamięć o dobrym doktorze wśród miejscowej ludności trwała przez pokolenia. Obecnie w jego szpitaliku mieści się dyrekcja rudzkiego kompleksu parkowego, a w Rybniku dużym powodzeniem cieszy się miejscowe piwo Roger, nazwane na cześć rudzkiego lekarza.